Produkcja kolagenu i kwasu hialuronowego w organizmie kobiet i mężczyzn nie trwa przez całe życie. Już po ok. 20. roku życia można zaobserwować jej spowolnienie. Oznaką tego są pierwsze zmarszczki. Obecnie na rynku medycyny estetycznej proponuje się dużo produktów i zabiegów, które mają zregenerować skórę i zahamować jej starzenie. Oczywiście nie całkowicie. Jednak wiele zmian na skórze da się opóźnić.
Nici PDO i kwas hialuronowy – znane sposoby odmładzania skóry
Kult młodego, atrakcyjnego ciała jest na świecie bardzo żywy, dlatego wiele osób udaje się do specjalistów. Mezoterapia kwasem hialuronowym to jedna z popularnych metod, która nie jest w Polsce żadną nowością. Z kolei nici PDO zyskały popularność w naszym kraju dopiero niedawno, więc choć mają wielu zwolenników (i praktyków), wśród pacjentów pojawiają się też wątpliwości. Na czym polega każdy z tych zabiegów? I który jest lepszy?
Kwas hialuronowy podany podczas mezoterapii igłowej
Jeśli kwas hialuronowy zanika, można skorzystać z mezoterapii igłowej z wykorzystaniem preparatów kwasu hialuronowego. Jak sama nazwa wskazuje, zabieg polega na użyciu (niewielkich) igieł. Za ich pomocą i po wcześniejszym znieczuleniu, specjalista dokonuje podskórnej iniekcji kwasu hialuronowego. Podane skórze preparaty mają zwykle postać żelu. Poprawiają nawilżenie skóry, wypełniają jej objętość i wygładzają zmarszczki – o ile nie były to zmarszczki zaawansowane, głębokie, wieloletnie. Efekty utrzymują się nawet do 12 miesięcy – jest to zawsze sprawa indywidualna.
Nici liftingujące PDO – modna metoda bez użycia skalpela
Nici liftingujące PDO powstały w Korei Południowej i szybko rozprzestrzeniły się na pozostałe kontynenty. Zanim wprowadzono je w Polsce, podbiły już serca mieszkańców USA, Brazylii i Japonii. Na czym polega zabieg z użyciem nici liftingujących PDO? Wykonane są one z polidioksanonu, który przyczynia się do łagodnej odpowiedzi tkankowej i produkcji kolagenu na nowo. Polidioksanon stosowano od wielu lat w różnych dziedzinach, np. w medycynie (do szwów skórnych i podskórnych), gastroenterologii, okulistyce czy nawet ginekologii. Podobnie jak zabiegi z kwasem hialuronowym, powodują redukcję zmarszczek i lepsze nawilżenie skóry. Poza tym mają jednak duże szersze działanie. W zależności od rodzajów nici PDO mogą one:
- podnosić opadające tkanki zarówno na twarz, jak i na szyi, dekolcie, biuście i innych częściach ciała,
- poprawić owal twarzy,
- redukować tzw. “podwójny podbródek”,
- korygować kształt nosa,
- zmieniać kształt łuków brwiowych,
- poprawiać jędrność skóry w każdym miejscu.
W czasie zabiegu specjalista znieczula obszar skóry poddany zabiegowi iza pomocą cienkich igieł lub kaniuli, wprowadza nici PDO do skóry. Procedury są bardzo podobne do zabiegu podania kwasu hialuronowego, jednak efekty utrzymują się dłużej. Polidioksanon zaczyna rozpuszczać się w skórze dopiero po ok. 6 miesiącach, ale pozytywne rezultaty mogą utrzymać się nawet przez 2 lata.
Co wybrać – nici PDO czy kwas hialuronowy? Który zabieg jest lepszy?
Zarówno kwas hialuronowy podany podskórnie, jak i wprowadzenie nici PDO to zabiegi dobre i bezpieczne. Doceniane są ze względu na skuteczność i brak użycia skalpela. Stanowią najlepszą alternatywę dla metod chirurgicznych. Decyzja o wyborze jednego z nich powinna być podejmowana pod kątem efektów, które chce się osiągnąć. Nici PDO mają dużo szersze działanie, a osiągnięte zmiany w wyglądzie utrzymują się dłużej. O pomoc w wyborze zabiegu warto też zapytać specjalistę, który zachowując indywidualne podejście do pacjenta, podpowie co będzie dla niego najlepsze na danym etapie. Specjalista podczas konsultacji ocenia aktualny stan skóry, przeprowadza wywiad i proponuje konkretne rozwiązania. Tak jak w przypadku każdego zabiegu medycznego, istnieją pewne przeciwwskazania, z którymi trzeba się zapoznać. Do najczęstszych należą: ciąża i okres laktacyjny, cukrzyca, choroby skóry, nie gojące się blizny, choroby nowotworowe, zaburzenia krzepliwości krwi, zwłóknienia w obrębie skóry i choroby autoimmunologiczne.
Sprawdź też: